::           Otwarcie Wieży Ratuszowej 17.11.2012         

200 obrotów

11

Źródło: Muzeum Dawnego Kupiectwa

Podpis: Zachowane wskazówki godzinowe ratuszowego zegara z fragmentem mechanizmu kół zębatych.

W wydanej w 1985 roku przez Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej jednodniówce „Świdnica 1945-85” zamieszczono obszerne fragmenty wspomnień świdnickiego pioniera Franciszka Leśniary, który po przyjeździe do Świdnicy w 1945 roku podjął pracę w ówczesnej Elektrowni Miejskiej, wchodzącej w skład Centralnego Zarządu Przedsiębiorstw Miejskich. W 1945 roku na prośbę komisarza elektrowni i wicedyrektora CZPM Ryszarda Syferta udał się on w jego towarzystwie na wieżę ratuszową, aby uruchomić zegar. Dzięki wspomnieniom Franciszka Leśniary mamy stosunkowo dokładny opis mechanizmu zegara:

„Mechanizm zegarowy napędzany był potężnym ciężarem, wykonanym z ośmiu żeliwnych sztab, po około 50 kg każda. Ciężarek ten podnoszony był na odpowiednią wysokość za pomocą silnika elektrycznego. Napęd wyposażony był w dwa wyłączniki krańcowe, które wyłączały lub włączały silnik, gdy ciężar uniesiony został na odpowiednią wysokość. Cyklicznie powtarzało się to podnoszenie, jeżeli nie było dłuższej przerwy w dostawie energii elektrycznej. Chód zegara w czasie regulowało wahadło zawieszone na stalowej taśmie, przytwierdzonej do drzewca, na którym wisiał duży plaski ciężarek w kształcie dysku. Przyczynę zatrzymania zegara odkryłem i zlokalizowałem dość szybko. Ktoś, komu zależało, aby zegar ratuszowy nie wskazywał i nie wydzwaniał godzin, odciął dopływ napięcia na odcinku jednego piętra i zamaskował. Był to pomysł, jak się później okazało, dyrektora elektrowni – Prystera. Zegary tego typu miały również ręczną wciągarkę do podnoszenia ciężarka w górę. Przy mechanizmie zegara nie dojrzałem korby, która powinna się znajdować na wszelki wypadek obok mechanizmu.”

Po przepytaniu Niemców, pracujących w elektrowni, którzy jako ostatni zajmowali się zegarem, jeden z nich, niejaki Wolf dostarczył Franciszkowi Leśniarze korbę do mechanizmu. W towarzystwie Wolfa – Leśniara udał się ponownie na wieżę, każąc Niemcowi nakręcić zegar. „By unieść ciężarek na maksymalną wysokość, potrzeba było obrócić wał o pełnych obrotach 360 stopni około 200 razy.” Udało się. Potem obaj nastawili zegar. Aby tej czynności nie powtarzać codziennie, już następnego dnia Wolf uzupełnił brakujący odcinek instalacji i od tej pory nakręcanie zegara odbywało się już z użyciem silników elektrycznych.

Źródło: Wspomnienia Franciszka Leśniary, jednodniówka TRZŚ „Świdnica 1945-85”

Aktualności

Certyfikat zdobycia Wieży

Certyfikat odwiedzin.

Więcej…

Kalendarz

poprzednim miesiącu marzec 2025 następnym miesiącu
P W Ś C Pt S N
week 9 1 2
week 10 3 4 5 6 7 8 9
week 11 10 11 12 13 14 15 16
week 12 17 18 19 20 21 22 23
week 13 24 25 26 27 28 29 30
week 14 31
Facebook

Kondygnacje wieży: